Strumyk Hawłowice
Strumyk Hawłowice Gospodarze
0 : 2
0 2P 2
0 1P 0
Nafta Gaz Jodłówka
Nafta Gaz Jodłówka Goście

Bramki

Strumyk Hawłowice
Strumyk Hawłowice
90'
Widzów:
Nafta Gaz Jodłówka
Nafta Gaz Jodłówka

Kary

Strumyk Hawłowice
Strumyk Hawłowice
Nafta Gaz Jodłówka
Nafta Gaz Jodłówka

Skład wyjściowy

Strumyk Hawłowice
Strumyk Hawłowice
Brak danych
Nafta Gaz Jodłówka
Nafta Gaz Jodłówka


Skład rezerwowy

Strumyk Hawłowice
Strumyk Hawłowice
Brak dodanych rezerwowych
Nafta Gaz Jodłówka
Nafta Gaz Jodłówka
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Strumyk Hawłowice
Strumyk Hawłowice
Brak zawodników
Nafta Gaz Jodłówka
Nafta Gaz Jodłówka
Imię i nazwisko
Mariusz Pinda Trener
Eugeniusz Mikłasz Kierownik drużyny
Andrzej Lepiarz Opieka medyczna

Relacja z meczu

Autor:

JOHNYMASAKRA

Utworzono:

05.02.2017

W drugich derbach jesiennej części sezonu Nafta Gaz pokonała na wyjeździe Strumyk Hawłowice 0:2 po trafieniach Krzysztofa Olejarza i Jacka Dragana. Nafta, można powiedzieć kontrolowała praktycznie cały mecz – jedynie w końcowych minutach spotkania Strumyk grał lepsze zawody, ponieważ przyjechaliśmy na ten mecz bez żadnego zawodnika rezerwowego i w końcówce brakowało co niektórym siły. Wynik spotkania został ustalony w pierwszej połowie, wtedy padały bramki, było więcej składnych akcji – po prostu więcej się działo. Wynik spotkania otworzył Olejarz po ładnym strzale z linii pola karnego w około 20.minucie. Drugie trafienie w około 35.minucie dołożył Kapitan Nafty - Dragan po wrzuceniu piłki w pole karne przez Piotra Foremnego z rzutu wolnego. Po kilku minutach gry Hawłowice wyprowadzili groźną kontrę. Napastnik Gospodarzy wychodził sam na sam z bramkarzem miał już oddawać strzał, jednak Kapitan Nafty zdołał dobiec do zawodnika i chcąc mu przeszkodzić w celnym oddaniu strzału wytrącił go z równowagi, a że starcie to było już w naszym polu karnym to arbiter spotkania podyktował rzut karny. Zapowiadało się, że Strumyk nawiążę walkę z nami, jednak po nietrafionym karnym zawodnicy Hawłowic podłamali się. Druga część spotkania to dużo walki w środku pola, kilka dobrych akcji obu drużyn i brak goli. Nafcie zabrakło drugiego szybkiego zawodnika w ataku. Z powodu braku kilku kluczowych graczy musieliśmy grać w innym ustawieniu z Jankiem Sietnikiem w ataku. Grał on dobre spotkanie, miał kilka świetnych piłek i gdyby był szybszym zawodnikiem – pokroju Kamila Kipra – strzeliłby kilka bramek. Cała naszą drużynę warto pochwalić po tym spotkaniu za walkę. W kolejnym już spotkaniu udowadniamy, że ciężko strzelić nam bramkę , a i w ataku dobrze sobie radzimy. Jeszcze czekamy na przełamanie złej passy Gracjana, który czeka na swoją pierwszą bramkę w Nafcie. Z meczu z Hawłowicami znowu mu nie wiele zabrakło, miejmy nadzieje, że w meczu z Niżatycami w niedziele o 15:00 uda mu się umieścić piłkę w siatce. Zapraszamy kibiców na ten mecz.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości